Wywiad z Katarzyną Kosińską – dietetyk przyjmującą w Green Medica.

Od kilku lat w mediach pojawiła się modą na artykuły dotyczące “zdrowego trybu życia”. Czy wg Pani wpływa to bezpośrednio na rozwój kultury fitness i wellness w Polsce? 

K.K.: Na pewno wszelkie media przekładają się na zwiększone zainteresowanie zdrowym trybem życia i wprowadzeniem w swoje życie aktywności fizycznej. Wszystko się zgadza dopóki ów media mają rzetelne informacje zweryfikowane przez dyplomowanych dietetyków, uczciwych lekarzy czy specjalistów od aktywności fizycznej. Niestety w mediach pojawia się coraz więcej nieprawdziwych informacji podkładanych przez duże, znane koncerny nakręcające własną sprzedaż na dany produkty czy usługę. Dopóki ludzie będą opierać swoją wiedzę tylko na mediach dopóty błędne informacje będą krążyć po świecie…

Reasumując warto „ważyć” informacje w sieci, zamiast wierzyć w dodaną wartość każdego ich źródła. A co właściwie oznacza zdrowy tryb życia? Znanych jest wiele różnych zasad żywieniowych i dietetycznych? Jak je dostosować do potrzeb swoich i swojego organizmu?

Zdrowy tryb życia to dla mnie sposób na codzienne funkcjonowanie. Co właściwie oznacza? Składa się na niego wiele czynników takich jak : zdrowa dieta, regularna aktywność fizyczna, unikanie używek, wysypianie się, ograniczanie leków do absolutnego minimum, a także dobra kondycja psychiczna. Nasze ciało i głowa są połączone dlatego aby prowadzić zdrowy tryb życia nie wystarczy tylko biegać czy tylko nie jeść słodyczy. Trzeba w naszym codziennym biegu znaleźć złoty środek i połączyć te wszystkie składowe.

Nie od dziś wiadomo, ze dieta to podstawa do zdrowego trybu życia, ponieważ bezpośrednio przekłada się na nasze zdrowie, dane jednostki chorobowe oraz szczupłą sylwetkę a tym samym dobre samopoczucie. Jesteś tym co jesz.

Coraz więcej osób ćwiczy na siłowni lub regularnie uprawia inne aktywności fizyczne. Wiele osób jest zdania, że z tego powodu dieta nie jest dla nich niezbędna. 

To zdecydowanie błędne myślenie. Aktywność fizyczna jest ważna, ale to tylko jedna ze składowych zdrowego trybu życia. Regularny sport bez diety nie przyniesie nam pożądanych efektów o czym wie każdy zawodowy sportowiec, ani też nie sprawi, że dostarczymy organizmowi wszystkie niezbędne mikro i makroskładniki. Jeśli będziemy codziennie ćwiczyć, a jeść co popadnie i przekraczać wciąż dzienne zapotrzebowanie kaloryczne to nie mamy szans na zrzucenie zbędnych kilogramów…

Wiele osób powiększa swój jadłospis o odżywki dla sportowców. Czy w każdym przypadku aktywności odżywki są konieczne i nie szkodzą naszemu organizmowi?

Odżywki przy wyczynowych sportach ułatwiają dietetykom prawidłowe zbilansowanie diety, jednak absolutnie nie są one konieczne w przypadku każdej aktywności szczególnie rekreacyjnej. Dobra odżywka to czysta odżywka bez dodatków typu : słodziki, cukry i i szeregu niekorzystnych dla zdrowia substancji. Jeśli dietetyk nie widzi konieczności wprowadzenia takich odzywek do diety to lepiej z nich zrezygnować.

Często jednym z argumentów przeciwko regularnej aktywności fizycznej są problemy zdrowotne. U ok. 90 proc chorych na cukrzycę stwierdza się otyłość lub nadwagę. Czy cukrzyca, nadciśnienie lub inne trudne do zwalczenia schorzenia mają wpływ na to, czy chory może obciążać swój organizm treningami?

To w 90% przypadków czysta wymówka nie mająca żadnego przełożenia na realia. Aktywność fizyczna dla osób z nadciśnieniem, czy cukrzycą jest zdecydowanie wskazana.  Oczywiście u części chorych, głównie bardzo otyłych i obciążonych pacjentów nadmierna aktywność fizyczna nie wchodzi w grę, jednakże dla takich osób można dobrać odpowiedni dla nich ruch np. nordic walking czy intensywniejsze spacery. Wszystko w nadmiarze może obciążyć nasz organizm dlatego aktywność fizyczną, tak jak i dietę trzeba dobierać do pacjenta indywidualnie, uwzględniając jego wiek, płeć, jednostki chorobowe i tryb życia.

Jak często takie osoby powinny się badać i do kogo się udać z wynikami?

To sprawa indywidualna uzależniona od danej jednostki chorobowej i stanu pacjenta. O tym jak często osoba chora powinna się badać decyduje lekarz lub dietetyk kliniczny w zależności od choroby.  Każdy zdrowy pacjent powinien badać się minimum raz w roku, jeśli cokolwiek w badaniach odbiega od normy to średnio co 3 miesiące takie badania się powtarza.

Przychodzą wakacje, a więc czas urlopów a zatem wyjazdów. Czy przerwa w treningach i diecie może mieć wpływ na pogorszenie stanu zdrowia? Co zrobić, jeśli wyjeżdżamy w miejsca, gdzie nie mamy dostępu do naszych codziennych posiłków?

Wakacje, wyjazdy czy dłuższe urlopy nie muszą oznaczać rezygnacji z naszych codziennych, zdrowych nawyków żywieniowych. Oczywiście pozwalamy sobie często na więcej, nie mamy naszych ulubionych posiłków czy ułożonych treningów jednak nie oznacza to, że nasza dieta musi być nie zdrowa a jedyna aktywność fizyczna to leżenie na leżaku. Każdy urlop może być aktywny i nie musi w żaden sposób wpływać na pogorszenie stanu naszego zdrowia.

Na wakacjach All Inclusive unikajmy słodzonych soków, napojów gazowanych ( w połączeniu z alkoholem również), fast foodów oraz słodyczy. Nie ograniczajmy się także do jedzenia 2 posiłków dziennie. Starajmy się zjeść coś małego i zdrowego między głównymi posiłkami i nie zapominajmy o nawadnianiu!!! Przy dużych upałach powinniśmy wypijać minimum 2-3 l wody.

Nie od dziś wiadomo, że wyjazdy często wiążą się z integracjami i spotkaniami ze znajomymi w “towarzystwie” wysokoprocentowych trunków alkoholowych. Jak bardzo alkohol destruktywnie wpływa na problemy zdrowotne u osób chorych, ale również kondycję fizyczną u wszystkich uprawiających sport?

Jestem zdania, że alkohol jest dla ludzi pod warunkiem, że stosujemy go z umiarem. Osobiście całkowicie rezygnuję z wysokoprocentowych trunków, ale lampka czerwonego wina do wakacyjnej kolacji krzywdy nie wyrządzi. Oczywiście część jednostek chorobowych całkowicie wyklucza spożycie alkoholu i każda jego ilość destrukcyjnie wpłynie na organizm. Alkohol także bezpośrednio przekłada się na kondycję fizyczną i psychiczną więc nawet podczas urlopów nie powinniśmy go nadużywać.